18 października to dzień szczególny i wyjątkowy. Pod tą datą kryje się nie tylko święto św. Łukasza, Ewangelisty, ale także patronalne święto nas – pracowników Służby zdrowia. Kolejny raz uświadamiamy sobie istotę i znaczenie naszego powołania, tak bardzo pięknego, ale i odpowiedzialnego. Powołania do pomocy drugiemu człowiekowi. Powołania do ratowania zdrowia i życia tych, którzy z nadzieją i ufnością w nasze ręce składają to, co mają najcenniejszego – swoje życie. W tym roku obchody dnia Służby Zdrowia w naszej szpitalnej kaplicy miały wymiar bardziej podniosły. Podczas uroczystej Mszy Świętej, na której zebrani byli pracownicy szpitala, zostały wniesione relikwie błogosławionej Rodziny Ulmów, Józefa i Wiktorii wraz z ich siedmiorgiem dzieci, męczenników. Eucharystii przewodniczył Ks. Prałat Kazimierz Gadzała – diecezjalny duszpasterz Służby Zdrowia. W koncelebrze brali udział Ks. Prałat Dziekan Franciszek Goch – miejscowy proboszcz, Ks. Prałat Stanisław Walter – kapelan brzozowskiego szpitala oraz kapłani o. Roman Janusz OFM i Ks. Ireneusz Baran – rezydent przy parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Brzozowie.
Dzięki inicjatywie i staraniom personelu medycznego w naszej szpitalnej kaplicy zawitały relikwie beatyfikowanej 10 września Rodziny z Markowej, która oddała życie za wiarę i drugiego człowieka. Ich postawa i poświęcenie są wzorem oddania drugiemu człowiekowi z miłości i dla miłości. Bezinteresowna pomoc niesiona innym zaowocowała w ich życiu. Ta myśl powinna przyświecać i nam, współczesnym samarytanom, którzy na co dzień spotykamy się z potrzebującymi i cierpiącymi ludźmi. Trzeba nam być jak bochen chleba położony na stole, do którego może podejść każdy potrzebujący i wziąć tyle ile potrzebuje, by zaspokoić głód serca, samotności, człowieczeństwa – powiedział w kazaniu ksiądz kaznodzieja.
Całość zakończyła się życzeniami, które popłynęły w naszą stronę od strony przewodniczących liturgii oraz uroczystym błogosławieństwem i odśpiewaniem hymnu My chcemy Boga.
Uczestnicy uroczystości